02-05.07.2009 Niemcy – Garmisch – Partenkirchen

Tradycyjnie, jak co roku, w pierwszy weekend lipca, wyruszyliśmy na zlot do Garmisch – Partenkirchen na Bawarię.
Poza Darkiem, z którym już 2 razy uczestniczyłem w tej imprezie, wybrały się z nami nasze żony, czyli Ola i Kasia oraz twardziel Andrzej, bliżej znany jako „Żubr”.
Podróż rozpoczęliśmy w czwartek wczesnym rankiem i po 1200 km zawitaliśmy na miejscu, gdzie rozbiliśmy obóz wspólnie z Krzyżykiem i Kasią.
Z odważnych planów zwiedzania, z uwagi na niesprzyjającą tym razem aurę, musieliśmy zrezygnować. Zdołaliśmy jedynie zobaczyć zamek w Linderhof, Olympia Stadion oraz panoramę miasta z pobliskiego szczytu.
Poza tym, przewertowaliśmy oferty na niezliczonych stoiskach, zobaczyliśmy nowe popisy Chrisa Pfeiffera i oczywiście imprezy!!
W domach zawitaliśmy późnym niedzielnym wieczorem po łącznie 2600 przejechanych kilometrach.
Za rok z pewnością znowu zawitamy w Alpach, lecz tym razem na dłużej… a kto nie był, niech żałuje…