W II połowie czerwca planujemy wyjazd do Norwegii.
Zakładamy pokonanie ok. 3600 km
Plan w telegraficznym skrócie…
– 16 czerwca wieczornym promem ruszamy na Karlskronę
– przecinamy Szwecję i Norwegię, pokonując 1100 km docieramy do północnego początku drogi Troli
– tutaj w zależności od pogody, na dwa dni kierujemy się na północ do Trondheim
może trafi się połów ryb,
– następnie Trole, Geiranger, droga śniegu, Bergen, Preikestolen, Lysebotn
– później południową Norwegią trasa na Oslo i gaz na Karlskronę poprzez Goteborg

W zależności od pogody trasa może zostać odwrócona.
Noclegi w miejscach zależnych od nas, pięknych i oczywiście na dziko. Wyżywienie własne aby taniej.
Prom w 2 strony z ceną za kajutę i motocykl w koszcie ok. 300 zł.
Resztę kosztów już każdy jest w stanie we własnym zakresie wyliczyć.

Opcją rezerwową, w zależności od pogody, pozostają Alpy. Przygotowanie praktycznie to samo, tylko waluta inna. Koszt pewnie podobny.